- To wydarzenie minęło.
Relacja z wycieczki górskiej – Pieniny Spiskie 23.10.2016
23 października 2016
Klub Turystyki Aktywnej zrealizował 23 października
ciekawy temat górski, poznaliśmy Pieniny Spiskie.
Opisując ten teren słowami Józefa Nyki:
„Spiski segment polskiej części Pienin. Niewielkie lecz pełne malowniczości pasmo górskie rozciągnięte z zach. na wsch. pomiędzy Białką, a Przełomem Niedzickim. Ku pn. opada w kierunku Jeziora Czorsztyńskiego (dawnej doliny Dunajec), ku pd. – w stronę dolin Niedziczanki, Łapszanki i Trybskiej Rzeki. Długość pasma wynosi 14 km, a szerokość tylko 3-4 km, deniwelacje w stosunku do jeziora od 250 (Cisówka) do 350 m (Żar).”
Zrealizowaliśmy plan wycieczki która miała odbyć się 8 października, termin został zmieniony z powodu niekorzystnych warunków pogodowych. Tym razem wstrzeliliśmy się doskonale w dobrą pogodę, która była niezbędna, gdyż głównym atutem trasy są nieprzeciętne widoki na Tatry, Gorce, Beskid Żywiecki oraz pasma górskie położone na terenie Słowacji.
Z Pszczyny wyjechaliśmy o godzinie 5.30, gdyż dzień jest już coraz krótszy, a dojazd pochłania wiele czasu.
Trasę górską zgodnie z planem rozpoczęliśmy z urokliwej miejscowości Łapsze Wyżnie, podchodziliśmy odkrytym grzbietem na Grandeus, gdzie znajduje się wiata turystyczna oraz wieża przekaźnikowa. Odkryty teren nie zapewnił nam widoków, gdyż jeszcze panowały poranne mgły.
Dotarliśmy do miejscowości Dursztyn, która jest jedną z najładniejszych wiosek regionu o zwartej i charakterystycznej budowie. Ludność posługuje się miejscową gwara, w której można dostrzec wpływy Podhala. W tradycji jest jeszcze noszenie stroju spiskiego, w odmianie trybskiej.
Cały czas poruszając się czerwonym szlakiem dotarliśmy do Jurgowskich Stajni, jest to osada pasterska sięgająca swą historia do 1902roku i zakazowi wypasów w Tatrach Jaworzyńskich przez księcia Christiana Hohenlohe.
Po pokonaniu żlebu zwanego Hulina, bardzo stromego i błotnistego dotarliśmy na główną grań Żaru, skąd rozpościerała się super panorama na Tatry oraz przebytą drogę.
Idąc dalej grzbietem otwierały się widoki na jezioro Czorsztyńskie, Gorce oraz Tatry.
Wybitnym punktem jest polana Wapienne (825m.n.p.m.).
Następnie wspaniałymi bukowo – jodłowymi lasami dotarliśmy do przełęczy Przesła, która stanowi szerokie obniżenie w grzbiecie Pienin Spiskich.
Niestety główną niedogodnością, która nam cały czas towarzyszyła, było niesamowite błoto, które uprzykrzało wędrówkę i stwarzało możliwość poślizgnięcia się.
W związku z tym wędrówka wymagała dużej ostrożności. Pomimo tego, wrażenie robiły wspaniale przebarwione drzewa liściaste. Wpisując się w tytuł Naszej wycieczki „Jesień w Pieninach”. Wędrujemy dalej w kierunku Niedzicy, przechodząc w pobliżu Cisówki (777 m.n.p.m.). Wychodzimy na grzbietowe odkryte polany i łąki, którymi szlak sprowadza Nas do Nidzicy.
W dalszym ciągu piękna, słoneczna pogoda otwiera przed nami nowe panoramy, szczególnie w kierunku gór Lewockich, Beskidu Sądeckiego, Trzech Koron oraz Gorców. Po drodze spotykamy kierdel owiec i jesteśmy świadkami rozdziału tych zwierząt, po skończonym redyku, w dawnych czasach był to barwny obrzęd, który podsumowywał cały sezon pasterski w górach. Tradycyjnie odbywał się 29 września, na Św. Michała. Baca oddawał owieczki gospodarzą i rozliczał się z nimi.
Wycieczkę zakończyliśmy zgodnie z planem na parkingu pod zamkiem Niedzickim.
Relacja Jacek Czober
Przewodnik Beskidzki
z licencjami m.in. na PPN, GPN
oraz Ojcowski Park Narodowy
Punktacja do Górskiej Odznaki Turystycznej PTTK:
Wycieczka w Pieniny 23.10.2016
Łapsze Wyżne – Dursztyn – 3 punkty
Dursztyn – Żar(Branisko) – 5 punktów
Żar – Złatne – 7 punktów
Złatne – Niedzica Zamek – 3 punkty
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z wycieczki: